poniedziałek, 9 lutego 2015

Wszystkie miłości Ameryki Południowej - futbol, religia, natura i tradycja

Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu "Świat na Patelni", podczas najbliższego spotkania wybierze się do Ameryki Południowej dzięki Lidii Stefanek. Spotkanie odbędzie się 14 lutego 2014r. o godzinie 11:00 w Centrum Informacji Miejskiej w Sosnowcu.

Ameryka Południowa to miejsce zapierające dech w piersi. Znajdziemy tu koncentrat z wszystkich innych kontynentów. Wysokie góry, cudowne doliny, kotliny, niziny, stepy, pustynie, solniska, 2 oceny, morza, jeziora, archipelagi wysp, wodospady, gejzery, lodowce, wielkie miasta, odległe kultury, wreszcie dziką Amazonię. Słowem – zieleń, lazur, biel, srebro, złoto. Tymi kolorami namaluję Państwu kontynent odkryty przez Kolumba.

Zamieszkamy w dżungli amazońskiej by przyjrzeć się życiu mieszkańców, dzikości natury i wielkości najbogatszego gatunkowo obszaru na świecie. Zaproszę na mecz piłki nożnej odbywający się pomiędzy dwoma osadami.

Odkryjemy Wyspy Galapagos, gdzie gospodarzami są zwierzęta. Przywitamy się z fokami, legwanami morskimi, pójdziemy do Obserwatorium Darwina i poznamy żółwia o imieniu George.

Przejdziemy tropem Inków. Opowiem o wielkiej kulturze Imperium, o jego wynalazkach, z których korzystamy. Wejdziemy między tajemnicze kamienie Machu Picchu, do twierdz inkaskich ciągnących się wzdłuż świętej rzeki Urubamby.

Zabiorę Państwa nad Jezioro Titicaca. Odwiedzimy plemię Uro na kołyszących się domkach z trzciny totora i Taquile, gdzie nie ma jezdni, aut, policji. Zatrzymamy się na festynie w Puno czynnie uczestnicząc w obchodach i paradach.

Potem zobaczymy żywy skansen na ulicach Boliwii. Przejdziemy kawałek trasy Dakaru na solnisku w Salar de Uyuni by dalej podążyć w stronę gejzerów błotnych na Sol De Maniana.

Z Boliwii jeepem pojedziemy do Chile na pustynię Atacama, by uciec przed trzęsieniem ziemi. Zdążymy pokarmić foki na Playa Blanca i zobaczyć piękny zachód słońca.


Wstąpimy też do Ekwadoru na dzikie wodospady, do miasteczka, które robi wyroby w trzciny cukrowej, zobaczymy jak dymi aktywny wysoki na ponad 5 tysięcy wulkan.

Pojedziemy też na plaże karaibskie, zajrzymy do stolicy Kolumbii – Bogoty, miasteczka kartelu narkotykowego blisko Santa Marta, wreszcie zobaczymy Park Tayrona.

Proszę nie ubierać się zbyt ciepło. Będziemy w okolicach równika. Gdyby komuś było zimno, zawsze można zatańczyć salsę – jedną z miłości Latynosów.

Walentynki w CIM – miłość do Ameryki od pierwszego spojrzenia.
Serdecznie zapraszam – Lidia Stefek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz